Powered By Blogger

środa, 3 sierpnia 2011





Dawno nie robiłam butelek, więc ostatnio zrobiłam kilka hurtem, dziś pokazuję dwie-takie „wspomnienie z podróży”.

Serwetka, domalowane tło i cieniowania

4 komentarze:

Anna Yrsa Jaroszewicz pisze...

Ostatnio również pomyslałam o zagospodarowaniu paru butelek! Bardzo ciekawie ozdobiłaś, szczególnie samolot w lawendzie!

OxiGra pisze...

Śliczne butelczyny! Ładne domalowania. Czy to koronka na boku balonowej butelki??

Yayi pisze...

Hola! Un trabajo muy bonito. Saludos.

Kaprys pisze...

Karafeczki urocze !!!
Już jestem ;-) i mam co nieco dla Ciebie ;-)
Pozdrawiam Aga