Powered By Blogger

sobota, 24 marca 2012

uratowane:)





Było bum i wydmuszka się stłukła, wyrzucić było szkoda, więc posmarowałam klejem, a potem obkleiłam papierem z napisami TO-DO, a w miejscu dziury wklejona jest kokardka z taśmy koronkowej. Nic nie może się zmarnować:)

7 komentarzy:

Kaprys pisze...

O proszę jaka to pomysłowa babeczka z Ciebie !!!!!!!!!!!!!!!!!
Super wygląda !!!!
Buziaki A

Brydzia pisze...

No i wygląda jak by miało tak być-oczywiście ślicznie.

-mamon- pisze...

Lubię takie awaryjne rozwiązania. :))

Anonimowy pisze...

Pomysłowość zawsze w cenie !!! Piękna wydmuszka :) pozdrawiam

Unknown pisze...

no i cudnie wyszła. Może nawet lepiej? :) czasem tak jest,że jak coś zepsujemy otrzymamy lepszy efekt niż ten zamierzony. Ściskam Magda

Avelina pisze...

Podziwiam pomysłowość :)

Joanna pisze...

... i wyszło jak najbardziej vintagowe jajo !