Wczoraj wreszcie udało się nieco poodbarwiać. Nareszcie był słoneczny dzień. Jakiś czas temu nabyłam lnianą pościel w IKEA z myślą, że zrobię nadruki,ale w związku z ostatnim kursem, postanowiłam ją odbarwić.
po wypraniu i wyprasowaniu
a tu początkowy kolor pościeli na poszewce
wieczorem już ciężko zdjęcie się robiło ze względu na światło,więc na zdjęciu nie do końca jest jak w rzeczywistości
a tu lniany obrusik który odbarwił się bardzo delikatnie, ponieważ i początkowy kolor nie był intensywny
3 komentarze:
Cudeńka,pościel śliczna:))
Witaj-ale piękne te Twoje prace. Pozdrawiam serdecznie Ciebie i Twoich bliskich.
Roxy. Posciel extra. wiadomo po co był kurs. Usciski
Bj
Prześlij komentarz